Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej

Oddział Warszawski
tel. 22 826 79 45
sdrp.warszawa@dziennikarzerp.pl

Czekając na media publiczne

10 października 2025
milk_logo_101

Jacek Żakowski mówi w „Przeglądzie” – w rozmowie z Robertem Walenciakiem, że w Polsce nadal nie ma mediów publicznych. Że za PIS-u były media partyjne, a teraz są media rządowe. Niby trochę lepiej, jednak nie tak miało być. Żakowski mówi to nie po raz pierwszy, ale jakby grochem o ścianę. Zresztą wszystkie próby zreformowania mediów przypominają zasadę „Lamparta”: zmienić trzeba wszystko, żeby zostało po staremu.
Czyli byle jak?
Łatwo zwątpić w szansę efektywnej (nie efektownej) zmiany w mediach publicznych, choć jest światełko w tunelu. Nie sposób nie zauważyć, że TVP wzięła się za misję kulturową i święci prawdziwy triumf na polu telewizyjnego teatru, co by świadczyło, że jednak coś może się udać,
(Tomasz Miłkowski)

Spektakl „Requiem ’44 – Gloria Victis”

10 października 2025
R44 Marysia

W nadchodzącym sezonie kulturalnym na scenę trafia wyjątkowa produkcja nowego na mapie Warszawy Teatru Austeria – „Requiem ’44 – Gloria Victis”, reżyserowana przez Macieja Orłowskiego z muzyką Pawła M. Gawlika. Spektakl koncentruje się na dramacie cywilnej ludności Powstania Warszawskiego, oferując perspektywę skupioną na walce o przetrwanie, nadziei i codziennej tragedii mieszkańców miasta.

Premiera prasowa spektaklu odbędzie się w niedzielę 12 października 2025 o godzinie 19.30 na scenie Stygmat, w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych na Placu Grzybowskim w Warszawie.

Kosmos

9 października 2025
Print

Postanowiłem polecieć w Kosmos.

Oczywiście, wiem – mam swoje lata, niekiedy – zwłaszcza w poniedziałki – odnoszę wrażenie, że mam też cudze. Ale mam również swoje ambicje. Ponieważ jak dotąd nie osiągnąłem w życiu niczego, co by można nazwać spektakularnym na tyle, żeby mnie pokazali w głównych wydaniach stacji informacyjnych, postanowiłem zrobić to teraz. Wiem, naturalnie, że niedawno wszyscy zachwycali się kosmicznym lotem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, ale po pierwsze, on jest żonaty z Platformą Obywatelską, więc to się nie liczy, a po drugie jego lot był polityczny, bo w Kosmos zabrał z sobą Szymborską, a nie Herberta i pierogi z mięsem, a nie ruskie. Skutkiem czego jak w kapsule amerykańskiej zrobiła się kolejka do wygódki, to nie mógł skorzystać ze sławojki w rosyjskiej sekcji, no i było niefajnie.

Państwo Uznańscy tutaj, w mojej okolicy znani są zresztą z czego innego: oto w 1818 roku Tomasz Uznański z żoną Honoratą kupili część dóbr podhalańsko-tatrzańskich i osiedli we dworze w Szaflarach. Ich posiadłość nazwano Państwo (czyli dominium) Szaflary, a rozciągało się ono aż po Tatry, z Doliną Suchej Wody Gąsienicowej, Olczyską, Nosalem i Giewontem, bez krzyża jeszcze. Potem się rodzinnie trochę pokłócili i z Państwa Szaflary wyodrębniło się Państwo Poronin, z Kośnymi Hamrami i het, w górę. I z późniejszym Muzeum Lenina. A dziś w miejscu Dworu Uznańskich w Szaflarach jest między innymi wytwórnia jogurtu „Magda”. No, proszę państwa, doprawdy… Jogurt we dworze!

LEKTURY YORICKA: Alfabet bez jednej litery Alicji Wejner

7 października 2025
AW ALFABET

Tytuł tego zbioru wierszy Alicji Wejner przeplatanych akwarelami autorki jest pułapką. Nie brakuje w nim żadnej litery. Przeciwnie, w tomiku ułożonym w porządku alfabetycznym według tytułów zamieszczonych w nim liryków, niektóre litery się powtarzają. Najczęściej litera S, pod której sztandarem znalazły się aż cztery wiersze. Ale to żaden klucz do tajemnicy tego zbioru. Jego przesłanie ujawnia autorka na samym początku: „To książka o miłości”. To zbyt lakoniczne wyjaśnienie, bo prawdę mówiąc wszystkie zbiory wierszy to książki o miłości. Toteż autorka dodaje: „O miłości kobiety do drugiego człowieka, do samej siebie i zielonego świata wokół”.

Piękno na to jest, by zachwycało

3 października 2025
milk_logo_101

„Taka rozmowa była o Chopinie,/ „Który naczelnym u nas jest artystą”… Tak się zaczyna dialog „Bogumił” w „Promethidionie”, programowym manifeście Cypriana Kamila Norwida o sztuce i powinnościach artystów. To jeden z licznych szopenowskich śladów u Norwida, który trafnie słyszał w jego muzyce Polskę. Nieomylnie dostrzegł, że mieliśmy artystę, który łączy pokolenia i narody. Potwierdza to rozpoczęty właśnie KONKURS w Warszawie, coś więcej niż konkurs, bo to jakaś wspaniała celebracja sztuki wysokiej, swego rodzaju pospolite ruszenie ludzi wrażliwych. Prawdziwy cud, że to tak trwa i nie wygląda wcale na to, aby miało wygasnąć. Jak się okazuje, piękno jednoczy, nie tylko łagodzi obyczaje.
(Tomasz Miłkowski)

Powrót natury

2 października 2025
Print

Nie, nie zamierzam propagować naturyzmu, zwłaszcza tu i teraz. W Nowym Targu naturyzm byłby przykry dla wszystkich zmysłów i mógłby się przyczynić do dalszego zmniejszenia populacji, poprzez zarówno zaniechanie czynności prokreacyjnych, jak i przez większą niż zwykle agresję przemocową w rodzinach i poza nimi. A poza tym zima idzie.

Nagroda im. Stefana Treugutta’ 2025

29 września 2025
logo aict ostre

Poniżej publikujemy protokół z posiedzenia Kapituły Nagrody AICT im. Stefana Treugutta za osiągnięcia w Teatrze Telewizji. O wręczeniu nagród Zarząd polskiei sekcji AICT/ Klubu Krytyki Teatralnej SDRP poinformuje w terminie późniejszym.

Zaproszenie

29 września 2025
AW_Wieczor autorski

SPOTKANIE AUTORSKIE

Laureat w pracy

26 września 2025
milk_logo_101

24 września, w rocznicę urodzin Patrona rozdano nagrody Samorządu Województwa Mazowieckiego jego imienia. Przyznawane są one artystom w czterech kategoriach: literatura, plastyka, muzyka i teatr, a od roku 2012 także w kategorii „Dzieło życia”.
W tym roku laury poszły w ręce Justyny Sobolewskiej za książkę „Jadwiga. Opowieść o Stańczakowej”, Małgorzaty Sarbak, wirtuozki klawesynu, Józefa Wilkonia, ilustratora, malarza i scenografa, Agnieszki Przepiórskiej, aktorki, za monodram „Ocalone”. Wszyscy nominowani i nagrodzeni dopisali i byli obecni na gali w Teatrze Polskim w Warszawie. Zabrakło jednak laureata w kategorii „Dzieło życia” – Jana Englerta. Był w pracy, w Teatrze Polonia grał w spektaklu – nomen omen – „Żar”.
(Tomasz Miłkowski)

Kompleksy parweniuszy

25 września 2025
Print

Dawno już się tak nie ubawiłem, jak wtedy, gdy Donald Trump udawał dżentelmena, przebrał się we frak i zasiadł do uroczystego obiadu między królem Karolem a księżniczką Kate. I gdy król usiłował zrozumieć, co Trump mówi, kiedy mówił po angielsku. Prawie tak samo śmieszne było to, jak pan Karol z Polski mówił po wizycie w Berlinie o Janie Tombińskim, nie zrozumiawszy co znaczy zwrot chargé d’affaires i nazywał go pan Szarż. Ale to akurat byłoby śmieszne, gdyby nie było żałosne. Kompromitacja człowieka tego typu nie jest jednak żadnym zaskoczeniem, choć trochę obciachowe jest to, że ten pan kompromituje przy okazji prawie jedną trzecią naszego narodu, czyli tych, którzy radośnie go obsadzili na jego stanowisku.

kalendarz-btn

PONIEDZIAŁEK 13 października 2025
  • Teofila, Geralda, Edwarda
  • 1952
    Powstał Reprezentacyjny Zespół Artystyczny ZHP Gawęda
  • Dzień Dawcy Szpiku
  • Dzień Ratownictwa Medycznego

byli-z-nami

Copyright © 2004-2013 Stowarzyszenie Dziennikarzy RP Oddział Warszawski