SATYRYKON LEGNICA 2025 rys. Lex Drewiński "Troferum"
Powrót natury

Nie, nie zamierzam propagować naturyzmu, zwłaszcza tu i teraz. W Nowym Targu naturyzm byłby przykry dla wszystkich zmysłów i mógłby się przyczynić do dalszego zmniejszenia populacji, poprzez zarówno zaniechanie czynności prokreacyjnych, jak i przez większą niż zwykle agresję przemocową w rodzinach i poza nimi. A poza tym zima idzie.
Nagroda im. Stefana Treugutta’ 2025

Poniżej publikujemy protokół z posiedzenia Kapituły Nagrody AICT im. Stefana Treugutta za osiągnięcia w Teatrze Telewizji. O wręczeniu nagród Zarząd polskiei sekcji AICT/ Klubu Krytyki Teatralnej SDRP poinformuje w terminie późniejszym.
Laureat w pracy

24 września, w rocznicę urodzin Patrona rozdano nagrody Samorządu Województwa Mazowieckiego jego imienia. Przyznawane są one artystom w czterech kategoriach: literatura, plastyka, muzyka i teatr, a od roku 2012 także w kategorii „Dzieło życia”.
W tym roku laury poszły w ręce Justyny Sobolewskiej za książkę „Jadwiga. Opowieść o Stańczakowej”, Małgorzaty Sarbak, wirtuozki klawesynu, Józefa Wilkonia, ilustratora, malarza i scenografa, Agnieszki Przepiórskiej, aktorki, za monodram „Ocalone”. Wszyscy nominowani i nagrodzeni dopisali i byli obecni na gali w Teatrze Polskim w Warszawie. Zabrakło jednak laureata w kategorii „Dzieło życia” – Jana Englerta. Był w pracy, w Teatrze Polonia grał w spektaklu – nomen omen – „Żar”.
(Tomasz Miłkowski)
Kompleksy parweniuszy

Dawno już się tak nie ubawiłem, jak wtedy, gdy Donald Trump udawał dżentelmena, przebrał się we frak i zasiadł do uroczystego obiadu między królem Karolem a księżniczką Kate. I gdy król usiłował zrozumieć, co Trump mówi, kiedy mówił po angielsku. Prawie tak samo śmieszne było to, jak pan Karol z Polski mówił po wizycie w Berlinie o Janie Tombińskim, nie zrozumiawszy co znaczy zwrot chargé d’affaires i nazywał go pan Szarż. Ale to akurat byłoby śmieszne, gdyby nie było żałosne. Kompromitacja człowieka tego typu nie jest jednak żadnym zaskoczeniem, choć trochę obciachowe jest to, że ten pan kompromituje przy okazji prawie jedną trzecią naszego narodu, czyli tych, którzy radośnie go obsadzili na jego stanowisku.
MOIM ZDANIEM:

REPARACJE OD ROSJI
Co powinno stać się, gdy złodziej zostanie złapany na gorącym uczynku? Warunkiem wstępnym naprawy, likwidacji szkody powinien być zwrot zagarniętego majątku.
Co powinno stać się, gdy chuligan obrzuci przechodniów kamieniami albo rozbije szyby wystawowe sklepów? Warunkiem wstępnym naprawy, likwidacji szkody powinno być wypłacenie odszkodowania.
Związek Socjalistycznych Republik Rad ukradł Polsce reparacje należne od Niemiec po II wojnie światowej.
Federacja Rosyjska wysłała wojskowe drony na nasze terytorium. Neutralizacja dronów kosztowała.
Następcą ZSRR jest Federacja Rosyjska. Dzisiejsza Rosja jest zatem winna zapłacenia Polsce za zagrabione reparacje powojenne oraz za koszt neutralizacji dronów, w tym za zniszczenie jednego domów miejscowości Wyryki.
Państwo istniej po to by dbać o interes swoich obywateli. A zatem Sejm, Prezydent, Premier, Minister Spraw Zagranicznych powinni domagać się od Federacji Rosyjskiej zwrotu skradzionych reparacji oraz odszkodowania za wydatki poniesione w związku z konsekwencją wlotu jej dronów na nasze terytorium.
Politycy pełniący funkcje państwowe oraz wszelcy politycy, niezależnie od ich przynależności partyjnej, będą oceniani przez Polaków za dbałość o współobywateli. Oczekuję, że klasa polityczna domagać się będzie od Rosji stosownych odszkodowań.
Andrzej Rogiński
Certyfiksacja

Jedni mówią, że szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego ma certyfikat bezpieczeństwa, drudzy, że nie. Jedni, że wedle wyroków nie ma. Inni, powołując się na tę samą podstawę prawną, utrzymują, że ma, bo dopóki trwa procedura odwoławcza… I tak dalej. Istna certyfiksacja. Jedni głoszą, że trzyosobowy skład Trybunału Stanu mógł wykluczyć 18 sędziów i miał prawo umorzyć postępowanie o uchylenie immunitetu swojej Prezes. Inni, przeciwnie, dowodzą, że prawa nie miał, że to należy do innych porządków prawnych. Mroczna mowa prawników pozostaje czytelna tylko dla wtajemniczonych. Jedno jest pewne: sprzedaż wódki po godz. 22.00 szkodzi tylko mieszkańcom Śródmieścia i Pragi Północ, pozostałym warszawiakom – nie.
(Tomasz Milkowski)
UWAGA!

Biuro Oddziału Warszawskiego SDRP będzie NIECZYNNE do dnia 29 września włącznie. Od 30 bm. wznowi pracę na dotychczasowych zasadach..
Pocztówka

Pod koniec XIX wieku, a nawet jeszcze później pocztę w Zakopanem dostarczano do domów dwa razy dziennie. Jak było coś pilnego, to listonosz jakoby potrafił odnajdywać co ważniejszych turystów na wycieczce w górach i tam przynosić listy. Trochę w to nie wierzę. Ale ładnie brzmi. Podobnie jak opowieść o pierwszym doręczycielu, który pisał się Gąsienica, nazywał się Kuba, a wołali nań Poczciarz. Wspominają go dawni relatorzy zakopiańscy, że chodził boso i że nie umiał czytać, więc prosił o pomoc jakiegoś turystę, ten czytał mu nazwiska adresatów, Kuba sobie to układał i po kolei roznosił.
Egzamin

Nie ma co kryć: masowe wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń Rzeczypospolitej stało się egzaminem dla polskich elit politycznych. Okazało się, że mimo toczonych sporów, a nawet widowiskowych waśni, wobec powstałego zagrożenia zewnętrznego politycy potrafią się wspólnie znaleźć pod wezwaniem tego zagrożenia, bez względu na przynależność do tego czy innego obozu politycznego. Prezydent i premier mówili jednym głosem. Wyraźnie widać, że kiedy chodzi o bezpieczeństwo kraju, współpraca i tzw. kohabitacja działają bez zarzutu. Może to dobry prognostyk na przyszłość, a w każdym razie pozytywna demonstracja jedności wobec tych wszystkich, którzy żywili złudną nadzieję, że i w sprawie bezpieczeństwa narodowego mogą Polaków skłócić.
(Tomasz Miłkowski)